Od dziecka lubiłam przerabiać ubrania, najpierw lalkom, a później swoje. Pierwszą maszynę do szycia dostałam jeszcze w szkole podstawowej.
Naturalnym więc było, iż dostałam krawcową. Współpracując z dużymi projektantami wspomagałem swoimi pomysłami ich wizje na kreacje. Cieszył mnie etap zarówno projektowania jak i potem realizowania.
Dziś staram się, by moje projekty były ponadczasowe i idealnie odzwierciedlały osobowość właściciela.
Zyta nie opublikowała jeszcze żadnego artykułu z tagami.
Zyta nie opublikowała jeszcze żadnego artykułu.
Zyta nie skomentowała jeszcze żadnego artykułu.